środa, 21 lipca 2010

...

W domku:) Już opalona,zadowolona...Czekam tylko na dalszą część wyjazdu...
I aż kilka spraw sie zakończy w domu,bo psycha mi siada...Tata sie wyprowadził,zdecydowali już na pewno że sie rozejdą...trudno ale może tak będzie lepiej w końcu może będzie spokój w domu. Z siostrą mieszkamy dalej z mamą i tak zostanie...Rodzice z nami rozmawiali i powiedzieli,że chcą załatwić rozwód "polubownie". Ja jakoś to zniose,ale moja siostra młodsza ciężko jej,staram se jej pomuc i wspierać ją...
Co będzie dalej czas pokarze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz