Wróciłam...W Jarosławcu było extra duuuużo ludzi,ale opaliłam się,wypoczęłam,przemyślałam kilka rzeczy...Nasze morze śliczne.Heh i ja w stroju kąpielowym, odważyłam się,nie było źle ja i siostra nawet poznałyśmy kilku nowych kolegów wzieli od nas numery gg. Spoko ludzie wakacje a raczej ich niewielką część uważam za udaną...:)))
No to suuuper :) Trzymam kciuki, za to, aby ich dalsza częśc była równie udana :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ech, zazdroszczę :) bo ja pracuję całe wakacje :(
OdpowiedzUsuń